To miał być wyjątkowo dobry festiwal dla Maleńczuka, który w piątek wygrał Premiery, a w niedzielę zaprezentował się w duecie z Patrycją Markowską. (fot: Seeb)
Artystę zatrzymano po tym jak pijany obrażał policjantów interweniujących w okolicy amfiteatru, gdzie odbywało się festiwalowe after party.
- Przed 2.00 policjanci zostali wezwani na interwencję na ul. Piastowską w Opolu. Gdy udzielali pomocy przedmedycznej jednej z osób, 48-letni Mirosław M. używając słów wulgarnych, zaczął ich znieważać. Mężczyznę wylegitymowano i poddano badaniu alkomatem - w wydychanym powietrzu miał prawie 1,5 promila alkoholu mówi Aleksandra Wnuk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.
Mimo próśb funkcjonariuszy, mężczyzna nie chciał się uspokoić, zachowywał się arogancko i ciągle ich obrażał - relacjonuje Wnuk.
Maleńczuk został zatrzymany i noc spędził na policyjnym dołku.
Dziś przed 13.00 artysta opuścił komendę, wcześniej usłyszał jednak zarzut znieważenia funkcjonariuszy policji. Musiał zapłacić także 3000 złotych poręczenia majątkowego. Gwiazdorowi grozi teraz nawet rok więzienia.
Sam Maleńczuk nie chce komentować zajścia.
likols: a ja lubie Malenczuka piosenki i sami jestescie pedaly